Od czasu pojawienia się wielkich potworów sztuki, w opinii publicznej powraca temat i jest przedmiotem dyskusji. Od najbystrzejszych teoretyków po praktyków sztuki w każdym z jej wariantów, pytanie zawsze pozostawało w powietrzu i nie znajdowało przekonującej odpowiedzi: Czy artysta się urodził czy został stworzony? Czy jakakolwiek przeciętna osoba mogłaby zostać Mozartem, na przykład, gdyby otrzymała określone bodźce lub zastosowała się do określonej procedury?
Niezależnie od twojej koncepcji i opinii, z pewnością uznasz następujące nawyki za pozytywny wpływ na rozwój twoich wrodzonych zdolności twórczych. W tym poście chciałbym przedstawić Ci kilka rutynowych czynności, które mogą Ci sprzyjać i pomóc Ci zdobyć inspirację. Właściwie to o co chodzi tworzymy siebie wewnętrznie siebie (na poziomie psychologicznym) i uczynić nas silniejszymi, zdolnymi do sprostania każdemu wyzwaniu i generowania ciekawych pomysłów.
- Zadawaj sobie pytania, zawsze staraj się podtrzymywać w sobie ciekawość: Nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć wszystkiego, co nas otacza i ważne jest, abyśmy to założyli. Kiedy to zrozumiemy, otworzy się nieskończona gama możliwości, tajemnic i niezbadanych terenów. Choć jest to kuszące, spróbuj uciec od wygody, od konwencjonalności.
- Czy znasz świat, w którym się poruszasz? Nigdy go tak naprawdę nie poznasz: dotyczy to oczywiście urzekających artystów i dzieł. Nigdy nie zobaczymy wszystkich artystów tworzących nasz świat i to jest po prostu cudowne. Nie przestawaj szukać źródeł inspiracji, postaci, które Cię motywują i podpowiadają nowe sposoby postrzegania sztuki.
- Tolerancja to najlepszy nawóz do świetnych pomysłów. Czasami nasze racjonalne myślenie i nasz umysł są największym wrogiem. Większość z nas podąża za wzorcami i ma pewne uprzedzenia wobec jakiegoś typu ludzi, przekonań lub sposobów rozumienia rzeczy. Zidentyfikowanie tych przekonań i tendencji do oznaczania wszystkiego, co jest wokół nas, jest pierwszym krokiem, aby móc je wyeliminować i nieco bardziej otworzyć nasze umysły.
- Staraj się być w zgodzie z otoczeniem, z naturą. Słowo natchniony pochodzi od Ducha, czyli tak samo, będąc w kontakcie z naszą duszą, naszym duchem lub naszym wewnętrznym światem, jeśli wolimy to tak nazywać. W wielu przypadkach bardzo pomaga spokojny spacer po naturze w jej własnej ciszy i stanie kontemplacji. Zaglądanie do środka nigdy nie boli i pomoże nam stworzyć prawdziwe prace z wiarygodnym ładunkiem emocjonalnym.
- Archiwizuj, przechowuj i twórz własny spis cudów: Odkryjesz prace, artystów, frazy, pomysły, sugestie, ludzi, którzy wydają się być źródłem piękna lub inspiracji. Spróbuj zarchiwizować i przechowywać wszystkie te elementy, które coś Ci sugerują. Rodzaj kreatywnego dziennika, do którego możesz się zwrócić, wiedząc, że znajdziesz małe nasiona, które pomogą Ci tworzyć nowe projekty.
- Janic pomyślał: Obejmuje technikę tworzenia lub wyobrażania sobie nowych koncepcji i dzieł z połączenia przeciwstawnych elementów. Jeśli skojarzymy przeciwstawne postacie lub takie, które nie mają ze sobą nic wspólnego i odwrócimy to, możemy uzyskać przełomową i potężną koncepcję.
- Staraj się poruszać między kontrastami, wzbogacaj swoje środowisko społeczne i wypełniaj je różnorodnością. Jest coś, co nazywa się strefą komfortu. Jak sama nazwa wskazuje, jest bardzo wygodny, ale ogranicza. Pozostając zaszufladkowanym w środowisku lub rutynie, tracimy wiele rzeczy, karłowaci nasz świat i jako twórcy stajemy się znacznie biedniejsi.
- Utopia? Wymaż teraz tę koncepcję ze swojego umysłu. Oczywiście powinieneś popracować nad autocenzurą. Szczególnie podczas pracy nad technikami lub ćwiczeniami, takimi jak burza mózgów, 90% osób ma tendencję do rezerwowania własnych pomysłów, ponieważ nagle wydają się „głupie” lub myślą, że inni powiedzą im „to głupie”. Postaraj się zdobyć zaufanie do siebie i swoich kryteriów. To jest podstawowe.
Wspaniała robota.