Te lata temu minęliśmy przed ostateczne przejście od klasycznej animacji do 3D. Kiedy na początku tego stulecia wciąż toczyły się poważne dyskusje na temat przejścia na nową, powstającą technologię, wiele z nich było nadal zakorzenionych w tej bardziej tradycyjnej formie animacji, w której Disney zawsze był najlepszym przykładem.
Teraz, zanurzony w 3D i tych fantastycznych filmach, które pochodzą z Disneya lub Dreamworks, ujawnił animator Disneya jak Frozen byłby w 2D i klasyczna animacja. Dzięki serii ilustracji, które udostępniamy poniżej, możemy odkryć wielkie piękno każdego z nich i wyobrazić sobie, jak wyglądałby film, gdyby przeszedł bardziej tradycyjną obróbkę.
Un nostalgiczny punkt ten, który wciąż musimy pamiętać Śnieżkę, Dumbo czy Pinokio wśród wielu innych, w którym każda sekunda taśmy składała się z 12 rysunków, aby stworzyć animację, która musi być wystarczająco precyzyjna, aby opowiedzieć te historie i przygody, które składały się na każdy z Postacie Disneya.
Artysta odpowiedzialny za te obrazy, Cory Loftys i tak dalej obecnie pracuje w Walt Disney Animation Studios jest doskonałym profesjonalistą, który potrafi pięknie przenieść te postacie do 3D. Pracował także nad Zootopią, o której ostatnio dowiedzieliśmy się, jak dobrze sobie radził w kasie, co ponownie pokazuje jego doskonałość wizualną.
Klasyczna animacja, w której widzieliśmy wysokiej jakości animatorów Chuck Jones z Warner i kto był odpowiedzialny za dostarczenie nam najzabawniejszych i najbardziej szalonych postaci na małym ekranie. Forma artystycznej ekspresji, która, choć zepchnięta na drugi plan przez 3D, będzie nadal obecna ze względu na to, jak ręcznie robione jest, jeśli porównamy ją z całą tą technologią.
Ach, umieram. Chciałbym, żeby robili to w 2D :(
o tak !!!