Dziś mija 90. rocznica narodzin jednego z niekwestionowanych mitów Hollywood, Normy Jean Baker, lepiej znanej pod jej pseudonimem Marilyn Monroe. Jedna z legend, które zostawił nam wiek XX i która zabłysła w kinie, w mniejszym stopniu w świecie piosenki. Oprócz olśniewającej urody, do dziś pamiętamy ją za jeden z atrybutów, który najlepiej reprezentował artystkę: jej naturalność, świeżość i pokorę, a także uprzejmość wobec mediów i prasy.
Znajdowała się w oku huraganu i nadal trwa, mimo że opuściła nas na ponad 50 lat. W całej jej wspaniałej karierze pojawiły się niezliczone założenia, które kwestionowały jej orientację seksualną, jej IQ, jej związek z Kennedy, a nawet okoliczności jej śmierci, chociaż oczywiście to jej przebudzenie zawodowe katapultuje ją na śmierć, nieśmiertelność i to, co ją czyni. to artystyczny punkt orientacyjny, a także ikona sztuki i estetyki. Dziś przypominamy sobie jego sesję zdjęciową, czyli Seria czarnazmaterializowany ręką fotografa Miltona Greene'a i który stał się jego najlepszym dziełem. Ciąg obrazów, które nasycają nas esencją artysty, które są przedstawione na najbardziej sugestywnym, utraconym czarnym tle, co paradoksalnie nadaje bohaterowi większą siłę i moc. A to, że świetna scena nie była konieczna, świetna atmosfera, przy obecności Marilyn można było osiągnąć spektakularny wynik, oto dowód. Chociaż dzisiaj zebraliśmy wybór migawek składających się na tę wspaniałą kolekcję, tutaj możesz uzyskać dostęp do kompletna seria.