Te maski wyglądają, jakby miały stać się częścią naszej garderoby z którym spadamy. A te z Ýrúrarí mogą pasować do najmniej konwencjonalnych, jakie widzieliśmy w ostatnich tygodniach.
A ciekawa propozycja tego artysty który sprawia, że te maski mają dziwne kształty i może zaskoczyć każdego. To właśnie w tych tygodniach uwięzienia artysta stworzył te maski, w których mamy wspólny mianownik: usta i języki.
Jeśli wczoraj zostaliśmy zaskoczony pracą na toście od tego japońskiego artysty, teraz mamy kolejnego, który dzięki temu czasowi w domu wpadł na bardzo kreatywne pomysły.
Są tak dziwaczni, że mają musi stać się wirusowy żeby niektórzy o nie poprosili. Może nie tak bardzo na te gorące miesiące, ale na jesień i zimę wydają się być idealne.
Jego celem było naprawdę przedstawienie innego sposobu zrozumienia konstrukcji maski zakrywającej usta i nos, a tym samym unikającej zakażenia; lub przynajmniej uniemożliwić nam zarażanie innych. ZA mierzyć bardziej niż ważne aby zapobiec rozprzestrzenianiu się tego przeklętego wirusa, który wciąż trzyma nas w domu w tych częściach. Przynajmniej w stolicy Hiszpanii tak jest.
Interesującą rzeczą w jego propozycji jest to, że prawie wszystko elementy składające się na te dziwne maski zostały wykonane sama. Wziął swoją maszynę do szycia i nie przestał tworzyć tych masek, że jeśli szukasz czegoś innego, to znalazłeś idealne miejsce.
Mamy na Instagramie kontynuować swoją pracę i twoja strona internetowa aby dowiedzieć się więcej o swoich obawach. ZA świetna inicjatywa twórcza, trochę dziwaczne tak, ale to jest bardzo na czasie w dzisiejszych czasach covid-19.