W zeszłym tygodniu nadeszła wiadomość Żmija niespodziewanie wrócił w tych dniach niewoli. Mowa o powrocie najstarszego magazynu ze wszystkich magazynów tzw. Boomu komiksowego dla dorosłych w Hiszpanii.
Mówimy o publikacji, która była przekraczał w określonych porach do czwartku i że mówimy o czasopiśmie w czasach, gdy nie było internetu, więc dostęp do tego typu treści i tego innego podziemia byłby bardzo skomplikowany, gdyby nie oni.
6 kwietnia z bloga Kopuła ogłosiła przybycie El Víbora i pierwsza całkowicie bezpłatna publikacja do przeczytania online. W rzeczywistości, wczoraj, w środę, drugi numer został ponownie umieszczony w Internecie, aby cieszyć się ich chuligańskimi opowieściami, w których znajdujemy artystów undergroundowych, którzy nie mogliby pojawić się w innej przestrzeni redakcyjnej.
Mówimy o magazynie, który miał swoje 300 numerów, które istniały od 1979 do 2004 roku. Przez kilka lat czytelnicy mogli cieszyć się jego ekscentryczną, hedonistyczną, libertynową i krytyczną treścią. Innymi słowy, z wielką swobodą mógł dotykać wszystkich tematów, które mogły przejść przez purytańskie umysły tamtych czasów za diabła.
Naprawdę, Viper wrócił w postaci cyfrowej, którą otrzymujemy poprzez cotygodniowe dostawy będą bawić się w tych dniach niewoli dla koronawirusa. Możesz przeczytać pierwszy numer z tego linkui drugi od wczoraj z tego innego.
Bardzo szczególna publikacja, którą polecamy tutaj ze względu na bardzo specjalne i tylko dla dorosłych treści. Zuchwała jakość wizualna, dialogowa i fabularna jak żaden. Ty też nie przegapić publikację Roca w którym w wielu chwilach daje jeden ze swoich najlepszych komiksów na te dni nudy. Nie trać chwili.