Dzisiaj zamierzam ustąpić miejsca kolekcji lekceważących obrazów Jamesa Franco. Tak, popularny aktor z Hollywood który czasami ma przyjemność wziąć pędzel do ręki i uruchomić nim prace, które choć nie mają świetnej techniki, mają określony punkt widzenia.
Nie wszystko w sztuce musi być cenne i piękneJest też miejsce, aby pokazać coś surowego, co wpływa na nasze myśli, nieco uderzając w ten normalny stan rzeczy. Franco robi to trochę i znajduje w swoich płótnach formę buntu z charakterystycznym akcentem, który przyciąga uwagę wielu.
Jego prace są nieco wulgarne jak biedna wiewiórka z większą wagą niż powinna i że bez wahania Franco jest w tym zbędny, nawet pisząc słowa „gruba wiewiórka”. Inny z jego obrazów przedstawia inne biedne zwierzę z kilkoma dodatkowymi kilogramami i to samo z innym przesłaniem, jak przypuszczam, z jakimś podprogowym przekazem do hollywoodzkiego producenta.
Rzeczywistość jest taka, że w tej serii obrazów ma wielką skłonność do wagi, pokazując te biedne zwierzęta w najgorszym momencie. A te wiadomości narysowane jego pędzlem wydają się być rodzajem lekceważących memów, które nie mają innego zamiaru niż buntowanie się przeciwko czemuś. Coś pozna tego samego aktora Jamesa Franco.
Lekceważący, buntowniczy, nieoczekiwany, brudny, obrzydliwy i nieprzyzwoity ma swoją wielką rolę w tej sztuce, a te obrazy Franco mają coś z tego. Zobaczymy, co nas czeka na kolejną kolekcję obrazów, choć mamy taką nadzieję Producenci z Hollywood bądź bardziej protekcjonalny i daj mu lepsze role A następnym razem, gdy będziemy chcieli zwierząt, które nie są tak otyłe, proszę!
Nie znałem tej strony Franco…. Ciekawe, ale wolę Twoje filmy!
tak, lepsze filmy!