Prawda jest taka, że społeczność projektantów i zwolenników wszelkiego rodzaju treści multimedialnych, które docierają do mas, może czasami być bronią o podwójnym zakończeniu. Mówimy to, ponieważ podkreślono przeprojektowanie postaci w The Lion King brak „gracji” za bycie tak realnym, jak to tylko możliwe, podczas przenoszenia postaci na duży ekran.
Przeprojektowanie przez niektórych artystów najbardziej charakterystycznych postaci Króla Lwa wzbudziło wątpliwości tak, naprawdę warto być tak królewskims. A prawda jest taka, że położyli koc wątpliwości, dokąd zmierza kino animowane.
Prawdziwa rzecz nie wydaje się tak przekonująca i Chociaż mamy Króla Lwa jako cud techniczny, prawda jest taka, że traci część tej istoty. Jak niektórzy powiedzieli, wygląda to bardziej jak dokument o tych, których możesz zasnąć w pewnym momencie, jak to jest prawdziwe.
Nowa wersja, która na nowo wyobraża Simbę, rzuciła te wątpliwości na stół, pozostawiając nas bez słowa na to, jak dobrze wyglądają na filmie. Oznacza to, że nie mówimy o obrazach, ale z filmu, w którym Jonty Pressinger wykorzystał cyfrowe prace Nikolaya Mochkina, aby je ożywić.
Teraz możemy bardziej wątpić, że im bardziej realne może się stać, tym gorzej. Prawda jest taka, że w sieciach są sprzeczne opinie. Chociaż niektórzy tak mówią Jeśli chcesz więcej kreskówek, przejdź do filmu w tym stylu, podczas gdy innym podobał się ten dotyk bardziej niż to, czym był Disney przez całe życie.
Zobaczymy, jak to wideo plasuje się na wyższych szczeblach produkcji Disneya i czy jakakolwiek produkcja okaże się czymś nie tak realnym; jak to bywa z filmami animowanymi, w których pojawiają się prawdziwi ludzie, ale są karykaturalni. Ani zapominamy, co stało się z Sonicem.