Nieco ponad miesiąc temu mieliśmy przed sobą oszustwo, którym był McCurry z tą fotomanipulacją do sprawiają, że te zdjęcia się wyróżniają dzięki temu stał się jednym z najbardziej znanych fotografów, a jego zdjęcia były realizowane za pośrednictwem popularnych mediów, takich jak National Geographic. Magazyn, który nie dopuszcza takiej formy retuszu fotograficznego, bo powoduje utratę momentu, w którym natura zostaje uchwycona w jej najdzikszym stanie.
Zawsze istniał ogromny sprzeciw opinii publicznej wobec cyfrowo zmanipulowanych zdjęć w mediach i często z dobrych powodów: masowo edytowane zdjęcia stawiają widzów przed nierealistycznymi oczekiwaniami, poza tym, że są całkowicie mylące w najgorszych warunkach. National Geographic nie jest wyjątkiem w tego rodzaju nurtach fotografii, które naprawdę oddają naturę lub samego człowieka w jego środowisku.
Magazyn opublikował teraz artykuł komentujący jak szybko robią te zdjęcia które oszukują opinię publiczną kilkoma bardzo prostymi sztuczkami Photoshopa. Nalega, aby fotografowie (zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy) dostarczali pliki RAW, gdy tylko jest to możliwe, i będzie przesłuchiwał każdego, kto nie ma tych plików pod ręką.
Nawet magazyn twierdzi, że nie jest to ćwiczenie teoretyczne, ale zdarzało się już, że niektóre zdjęcia zostały odrzucone właśnie z tego powodu. Nie oznacza to, że National Geographic sprzeciwia się koncepcji „ulepszania” zdjęć. Jest według pewnego rodzaju przetwarzania, co może być zrozumiałe, gdy fotograf musi podkreślić niektóre kolory lub zwiększyć jasność tego, co widzi na własne oczy.
Dlatego w publikacji postanowiono uniknąć powtórzeń niektóre błędy popełnione w latach 80-tych, kiedy pozwolił na retuszowanie na niektórych głośnych zdjęciach i to udało się znaleźć na okładce samego magazynu.